Spotkania autorskie z podróżnikiem Robertem Gontkiem

Gminna Biblioteka Publiczna w Nowej Suchej zorganizowała dla czytelników dwa spotkania autorskie z podróżnikiem, fotografem, autorem książki „W drodze na najwyższe szczyty Afryki” Robertem Gondkiem. Pierwsze spotkanie miało miejsce w Szkole Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Kozłowie Biskupim, drugie w Szkole Podstawowej im. Bohaterów Bitwy nad Bzurą w Kozłowie Szlacheckim.

Robert Gondek jest pasjonatem Afryki. Pojawił się na tym kontynencie w 2001 roku. W Parku Narodowym Krugera po raz pierwszy zobaczył afrykańskie zwierzęta na wolności - słonie, antylopy, zebry, lwy, potężne sowy polujące nocą na żaby. Hipopotamy i krokodyle nad jeziorem St. Lucia. Pasja górska pojawiła się później. Za namową przyjaciół w 2008 roku wybrał się do Tanzanii, gdzie najważniejsze było wejście na najwyższy szczyt – Kilimandżaro (5 895 m). - Dotarliśmy na szczyt we łzach, nie mogąc złapać oddechu: z braku tlenu i ze wzruszenia. Cieszyliśmy się, że pokonaliśmy słabości i kryzysy. W nagrodę cała Afryka leżała u naszych stóp - opowiada. Taki był początek projektu, który Robert Gondek wymyślił sobie wtedy na całe życie. Cel, jaki sobie wyznaczył, to wejść na najwyższe szczyty lub dotrzeć w najwyżej położone miejsca w każdym afrykańskim kraju. W Afryce jest ponad pięćdziesiąt sześć państw, liczba ta jednak – ze względu na to, że trwają tam częste konflikty zbrojne i podziały na kontynencie – może ulec zmianie. Zdarza się, np. w Rwandzie, że ekipie trekkingowej musi zapewnić bezpieczeństwo grupa uzbrojonych żołnierzy. Wędrują z nimi na sam szczyt (Karisimbi, 4507 m), zabezpieczając podróżników przed rebeliantami zapuszczającymi się w rejon Parku Narodowego Wulkanów z terytorium Demokratycznej Republiki Konga.

Najpiękniejsze, najbardziej kolorowe góry w Afryce, wg Gondka - to Góry Księżycowe w Ugandzie. -Szare skały porośnięte żółtymi i brunatnymi mchami, trawami i porostami. Zieleń senecji i pojedynczych, kilkumetrowych lobelii wielkich. Błękit nieba i biel obłoków unoszących się nad widniejącym w oddali lodowcem – mówi podróżnik.

Podczas spotkań z młodzieżą autor prezentował własne fotografie i krótkie filmy z podróży po Afryce, opowiadał o swoich najciekawszych przygodach. Czy trudno zdobyć najwyższą górę Kamerunu? Gdzie w Afryce musimy chodzić w rakach i z czekanem? Czy łatwo dotrzeć do najniższej góry w Afryce? Na te i inne pytania odpowiedział podróżnik. Któż to wie, może spośród uczestników spotkań z autorem wyrosną nowi podróżnicy?

Elżbieta Sławek