Burmistrz Wiskitek po wyborach samorządowych: historyczne cukiereczki i poważne plany

Rafał Mitura przez kolejnych pięć lat będzie zarządzał gminą Wiskitki. W wyborach samorządowych nie miał kontrkandydata, a swoje poparcie dało mu 81,72% głosujących mieszkańców. Jak mówi, tak właściwie mieszkańcy po raz pierwszy wybierali swojego burmistrza. Burmistrz dzieli się także planami na najbliższą kadencję. 

- Tak naprawdę po transformacji administracyjnej w gminie Wiskitki (Wiskitkom w styczniu 2021 roku przywrócono prawa miejskie – przyp. red.), po raz pierwszy od czasów powojennych odbyło się głosowanie na burmistrza, więc jest to wydarzenie o troszkę innej randze, oczywiście przechodzimy na tym do porządku dziennego, ale z punktu widzenia historycznego i tych wszystkich, którzy lubią takie małe cukiereczki historyczne, to jest to warte podkreślenia –

- mówi burmistrz Rafał Mitura.

Rada gminy Wiskitki zmieniła się w niewielkim stopniu – przybyło zaledwie dwóch nowych radnych.

- Liczę na to, że to będzie czas współpracy z radnymi, ale też z sołtysami, bo niedługo wybory sołeckie. Myślę, że ci wszyscy, którzy interesują się trochę nasza gminą, wiedzą, że ta współpraca owocuje inwestycjami –

- mówi burmistrz Wiskitek.

Zapytany o plany na nową kadencję Rafał Mitura odpowiada, że w pierwszej kolejności chce dokończyć rozpoczęte inwestycje tj. budowa sali gimnastycznej w Miedniewicach (koniec prac zaplanowano na wczesną jesień) czy Starego Młyna w Wiskitkach (jesienią powinien zostać oddany pierwszy budynek kompleksu). Na tym plany się nie kończą.

- Wciąż będziemy pracować nad drogami. Z ubiegłorocznej kadencji mamy do wykonania odcinki drogowe. Największą inwestycją jest droga w Guzowie od dawnej DK 50 do osiedla WZD, ale do wykonania są też nakładki asfaltowe w Jesionce, Miedniewicach czy Działkach. Ten krwioobieg drogowy jest dla nasz bardzo ważny. Chcemy mocno pozyskiwać środki z KPO – tak dotacyjne, jak i być może kredytowe. Z tych środków chcielibyśmy wybudować nową SUW, być może rozpoczniemy też budowę kąpieliska w samych Wiskitkach przy naszym stadionie. Będziemy także „chodzić” wokół budownictwa wielorodzinnego, a poza tym postaramy się rozwiązać nasze proste, życiowe problemy, poza drogami to także kanalizacja czy kwestie oświatowe, bo do tych inwestycji także się przygotowujemy –

- mówi burmistrz Rafał Mitura.

Kwestie drogowe to zwykle jeden z priorytetów samorządowców. W gminie Wiskitki interesująco przedstawiają się natomiast plany dotyczące miejsc rekreacji, jak wspomniana przez burmistrza budowa kąpieliska w Wiskitkach czy renowacja stawów cegielnianych, na które już zabezpieczono środki w budżecie. Rekreacji służyć będzie też Stary Młyn, w którym znajdzie się m.in. kino i interaktywne muzeum.